Uważajcie! Nadchodzi zwariowany rock’n’rollowiec Eddie

Tomasza Szafrański
Dwa fundusze filmowe – podkarpacki i białostocki dofinansuję realizację nowego filmu Tomasza Szafrańskiego "Rock'n'roll Eddie". Tytułowy Eddie przybędzie na Ziemię z innego wymiaru i zrobi u nas potężne zamieszanie.

Eddie = kłopoty

Błyskotliwy dwunastoletni wynalazca, Franek, i jego rówieśniczka Izka w wyniku nieudanego eksperymentu ściągają do naszego świata Eddiego – zwariowanego rock’n’rollowca z tajemniczej krainy Oblivio. Ściągają też sobie na głowy wielki kłopot, bo Eddiego ścigają bezwzględni Łowców Nagród z innej rzeczywistości. Teraz trzeba odesłać szalonego przybysza do domu, zanim będzie za późno. Życie Eddiego zależy od odwagi Izki i pomysłowości Franka.

To w zarysie treść nowego filmu dla dzieciaków i młodzieży, który wyreżyseruje Tomasz Szafrański. W ostatnich dniach producentom - Dogoda Media udało się dopiąć budżet, dzięki środkom z Podkarpackiego Regionalnego Funduszu Filmowego. Wcześniej produkcja uzyskała dofinansowanie z Białostockiego Funduszu Filmowego oraz wsparcie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w wysokości 2 mln zł. Można więc rozpoczynać zdjęcia.

Szafrański, Pawlikowski, Kolski, Zanussi

W podkarpackim konkursie film Tomka walczył z 15 innymi produkcjami, ostatecznie wybrano cztery filmy, w których zagra podkarpacka przestrzeń. Poza "Rock'n'roll Eddie" będą to: „Ułaskawienie” w reż. Jana Jakuba Kolskiego, „Zimna wojna” zdobywcy Oscara Pawła Pawlikowskiego oraz „Eter” w reż. Krzysztofa Zanussiego (o którym pisaliśmy tutaj).

– W „Rock’n’Roll Eddie” zagra rzeszowski Rynek, na którym zaplanowane jest kręcenie spektakularnych scen wybuchowych – mówi Marta Kraus, kierownik Podkarpackiej Komisji Filmowej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem trzy premiery planowane są na przyszły rok, jedna na 2019 rok. Poczekamy chwilę, ale dużo dłużej trwała zaskakująca przemiana Tomasza.




Szafrański – od mroku do dziecięcego śmiechu

Karierę filmową pochodzącego z Bydgoszczy Tomka śledzimy od samego początku i możemy powiedzieć, że przeszedł on ciekawą przemianę – od mroku do kina dla dzieci. Już pod wczesnych lat licealnych fascynował się w sztuce tym co mroczne, niejasne, z nieco szatańskim pierwiastkiem w środku. W szkole średniej założył „Klub Braci Karamazow”.

 Samodzielne filmy zaczął od smutnego w wymowie krótkiego metrażu „Koniec wojny” (2003, nagroda specjalna International Short Film Festival “Interfilm” Berlin). W 2005 roku otrzymał naszą nagrodę Flisak Tofifest, a w 2006 nagrodę za „smak artystyczny” w konkursie krótkometrażowym za „Diabła” z Andrzejem Grabowskim.

„Diabeł” przyniósł też trzy prestiżowe nagrody zagraniczne, Specjalne Wyróżnienie Jury na Slamdance Film Festival w Park City w USA, nagrodę na WorldFest-Houston oraz Wyróżnienie Jury na Aarhus Festival of Independent Arts. Po „Diable” kręcił pojedyncze odcinki telenowel, ale prawdziwie zrealizował swoje mroczne oblicze jako reżyser serialu „Naznaczony” i kryminalnej „Nowej” z Małgorzatą Kożuchowską. A gdzie te dzieci?



Disney i Karolak


Już wtedy zaczął pracować nad filmami skierowanymi do dzieci. Dla Disneya nakręcił serial „Do dzwonka”. Potem powstał debiut pełnometrażowy „Od pełni do pełni”, po którym widać było „odwrót od mroku”. Szafrański przeszedł na stronę „dziecięcej mocy” kręcąc „Klub włóczykijów i tajemnicę dziadka Hieronima” (2015) z Tomaszem Karolakiem i Wojciechem Mecwaldowskim. "Rock'n'roll Eddie" jest naturalna kontynuacją tego nurtu.

Warto dodać że Tomek jest absolwentem Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Dwukrotnym laureatem polskiej edycji konkursu Hartley-Merrill - Specjalnej Nagrody HBO za scenariusz "Przestrzenie nieba" (2007) oraz Nagrody Specjalnej Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej za scenariusz "Derby" (2008). Przetłumaczył także podręcznik dla operatorów "Pięć tajników warsztatu filmowego" Josepha V. Mascelliego.

Kariery reżyserskiej nie ogranicza do filmu, wyreżyserował sztukę teatralną "Przez park na bosaka" w warszawskim Teatrze Kwadrat. Muzykę do spektaklu napisał Adam Sztaba. Do dziś nie wiadomo co z owianym mgiełką tajemnicy projektem filmowym Tomasza pt. "Animal K.". Tutaj możecie zobaczyć jego trailer (jako "Invisible friend") Kręcony we Francji film, którego współtwórcą jest francuski aktor i scenarzysta Henri Debidour miał być mrocznym thillerem i kinem akcji zarazem. W końcu nie tak dawno temu nakręcił znaną z HBO czarną komedię "Bez paniki z odrobiną histerii".

Zobaczymy więc, które oblicze Tomasza Szafrańskiego w końcu zwycięży.




Komentarze